Kiedyś powiedziałem sobie, że nigdy nie będą tworzyć gifów bo to nie zdjęcie tylko ruchomy obrazek, którego de facto nie wydrukujemy. Nada się jedynie na nasze strony internetowe. Dziś wychodzę z założenia aby “nigdy nie mówić ‘nigdy'”.

W książce, nie obejrzysz ruchomego obrazka, ale na internetach już tak.

Po zakupieniu Sony Alpha, nie myślałem o tworzeniu jakiegokolwiek gif’u. Przynajmniej w pierwszym dniu. Moje myśli błąkały się po salach weselnych i chęci sprawdzenia “już teraz” wysokiego ISO oraz nowego obiektywu. Toteż, swój pierwszy ruchomy obrazek (ww. aparatem) stworzyłem przez przypadek. W domu Oli i Adama, czyli mojej pary młodej. To u nich spotkałem się z Marysią i Michałem z którymi wybierałem się na sesję zdjęciową. W szczegóły, co się tam działo, nie ma co wchodzić. To było po prostu spotkanie towarzyskie … znajomych.

Sytuacja była całkowicie przypadkowa. Ola bujała Leona. Ja siedziałem na przeciwko. Widząc ten obrazek w głowie, wiedziałem, że muszę “coś” z tym zrobić. W głowie zapaliła się lampeczka informująca “a może by tak gifa stworzyć”. No i przytrzymałem spust migawki a po chwili otrzymałem 72 klatki. Tak w mgnieniu oka. Coś w tym dziwnego? Jasne że tak. Pracując Canonem, nie mogłem sobie pozwolić na tak szybkie zdjęcia. Na tak szybki zapis takiej ilości zdjęć. Tam przede wszystkim aparat pracuje na lustrach. W Sony ich brakuje (dlatego też nazywany jest bezlusterkowcem). Zatem, skoro nie ma luster … nie ma pewnej przeszkody, która “uniemożliwia” zapis zdecydowanej większej ilości zdjęć w ciągu jednej sekundy.

Dla kogo przede wszystkim to robię? Hmmm. Dobre pytanie, bo tak jak już wspomniałem wcześniej – w albumie tego nie zobaczysz, no chyba że na czterech stronach poukładam po kolei wszystkie te zdjęcia a Ty w głowie ułożysz sobie “gif’a”. Ale wątpię abyś chciał to robić. Oczywiście, artykuł się dla Ciebie. Gify … też dla Ciebie. Widzisz jak mocno Cię kocham.

Jak stworzyć gif’a?

Przygodę z ruchomym obrazkiem rozpoczynam od Lightroom’a. To tam następuje selekcja zdjęć i przede wszystkim obróbka. Pamiętaj, że nie zawsze pierwsze i ostatnie zdjęcie się nadaje. Wszystkie zdjęcia przeznaczone do gif’a są robione w odpowiedniej odległości czasowej. Są to naprawdę ułamki sekund. Słyszysz znane “strzelanie z karabinu” albo popularne chyba “zapiedalanie”. Niestety, pierwsze lub ostatnie zdjęcie może mieć (odległość) nieco dłuższą od pozostałych. Nie zawsze tak jest aczkolwiek, warto o tym pamiętać.

1. Zajmij się obróbką jednego zdjęcia, tego pierwszego. Dopasuj odpowiednią jasność, dodaj kolory … Trochę to zajmuje aczkolwiek nie martw się. W kolejnym punkcie podam Ci szybki sposób na dodanie tej samej kolorystyki i tych samych ustawień do kolejnych zdjęć.

2. Aby nie obrabiać tak 71 kolejnych klatek, wystarczy że skopiujesz ustawienia ze zdjęcia, które właśnie obrobiłeś (włącznie z “crop”. Dzięki temu skopiujesz również poprawkę odnośnie kadru. Każda zmiana niech będzie zapisana w pamięci). Jak to skopiować? Będąc na danym zdjęciu, z którego chcemy pobrać ustawienia, naciskamy na klawiaturze “cmd+c”. Czyli zwykłe “kopiuj”.

3. Kolejnym punktem jest zaznaczenie wszystkich zdjęć, które Cię interesują. Później wystarczy tylko “wkleić ustawienia”. W tym momencie naciskasz po prostu “cmd+v”. Gotowe. 72 zdjęcia obrobione. Oczywiście, jeżeli podczas robienia zdjęć nie zmieniałeś np. przesłony! Jeśli tak, to sprawdź czy nie wchodzi Ci nagle czarny ekran.
Pracując przy stałym świetle, nie ma problemu z kolorystyką, czy dodatkową pojawiającą się żarówką. Zupełnie inaczej jest, gdy gifa tworzysz na sali weselnej … Światła od DJ powodują niekiedy to, że zdjęcie w jednej klatce jest zajebiście kolorowe a w drugiej … zajebiście niebieskie. Również tego należy przypilnować i ustawić to ręcznie. Niestety ale nie zawsze droga na skróty jest dobra.

4. Zapisz wszystkie fotografie w folderze (ja to robię na najwyższych ustawieniach aby nie tracić na jakości).

5. Teraz przechodzimy do Photoshop’a. I tam otwieramy nasz pierwszy plik. Dosłownie pierwszy, więc nie kombinuj.

6. Następnie, na dole programu klikamy “Utwórz oś czasu wideo”. Jeżeli natomiast, nie widzimy tego, wtedy musimy wejść w zakładkę “okno” – “oś czasu”. Pojawi się.

7. Wyszukuję docelowego folderu z wcześniej zapisanymi zdjęciami. Wybieram wszystkie, oprócz pierwszego zdjęcia (ono jest już dodane).

8. Na naszej osi, pojawią się wszystkie fotografie, które de facto kilka sekund temu zaznaczyliśmy.

9. Klikam w trzy kwadraciki, które umiejscowione są po lewej stronie na samym dole. Dzięki temu, przejdziemy (jak ja to mówię) w tryb ostatecznego tworzenia gif’a.

10. Następnie, w wybieramy opcję “na zawsze”. Oznacza to, że gif będzie się powtarzał w kółko. Opcja “jeden raz” oznacza … jak sama nazwa mówi. Powtórzy się raz i na tym zakończy on swoją przygodę. Gdzie to znaleźć? Na samym dole, pod naszymi zdjęciami (patrz obrazek wyżej).

11. Teraz musimy ustawić czas. Zdjęcia mogą zmieniać się co 1s lub co 0,1s. Ja zwykle ustawiam na 0,2s. Jak to zrobić? Należy oznaczyć wszystkie zdjęcia. Następnie kliknąć tam gdzie mamy wyświetlone sekundy i Naturalnie, możesz każde zdjęcie klikać pojedynczo ale po co sobie życie utrudniać. Proste, prawda? A, jeszcze w programie odtwórz sobie i sprawdź czy to Ci odpowiada. Jeśli nie, to zmień (przyspiesz lub spowolnij), jeśli tak – to lecimy zapisywać.

12. Okej, ostatni punkt jest uzależniony od tego gdzie chcemy to publikować. Sam proces zapisu jest banalnie prosty. Wystarczy, że klikniesz w Plik – Eksportuj – Zapisz dla internetu. Pamiętaj tylko aby w ustawieniach była opcja “GIF”. Jeżeli wszystko się zgadza, jeżeli każda opcja Ci pasuje klikasz “Zapisz …”. Następnie wybierasz odpowiedni folder i masz gotowego Gif’a.
“Renderuj wideo …” pozwala zapisać taki materiał, który użyjemy np. na Instagrama.

Tak wiem, na powyższych fotografiach widzisz jedynie 26 zdjęć a ja pisałem o 72. Spokojnie, są to obrazki pokazowe. Rzeczywiście skorzystałem z ponad siedemdziesięciu zdjęć, dzięki temu gif wyszedł prawie jak film. Taki nieco dłuższy i zdecydowanie płynniejszy. Efekt poniżej.

Dla osób, które nie posiadają Photoshop’a polecam internet. Dokładnie, tam spokojnie znajdziesz przeznaczone strony które umożliwią stworzenie gifa. Dodatkowo, pozwolą również takiego gifa (wcześniej już stworzonego) zoptymalizować. Wystarczy, że wejdziesz na stronę https://ezgif.com. Nie, to nie jest reklama! To jest pomoc i radość z tego, że ktoś coś takiego stworzył.

A teraz trochę informacji o GIFie, tym razem tak książkowo. Czym to do cholery jest? Z angielskiego Graphics Interchange Format, czyli tłumacząc bardzo lekko: wymiana formatu graficznego. Opracowany on został w 1987 roku. Tłumacząc jeszcze prościej, jest to animacja poklatkowa. Można to stworzyć z trzech zdjęć a można nawet i ze stu.

Czy do stworzenia tego potrzebujemy statywu? W sumie w niektórych momentach by się przydał. Tym bardziej, że nie każdy sprzęt pozwala na to aby obrazek “się nie telepał”. Tworząc gif’y przy pomocy Canona z obiektywem 50mm miałem problemy aby wszystko było płynne. Aby nie było widać mojej telepawki. Jednak spokojnie, za statyw może Ci posłużyć stół, krzesło, kawałek wysuniętej ściany … cokolwiek, co się nie rusza. Coś, co jest na odpowiednim poziome osób których chcesz uchwycić. Wystarczy tylko dobrze pomysleć. Targać statywu nie musisz, tym bardziej że nie wiadomo kiedy najdzie ochota na stworzenie ruchomego zdjęcia.